Ciasto:
- 1/2 kg mąki pszennej
- jedna paczuszka suszonych drożdży lub 1/2 kostki drożdży świeżych
- 2 całe jajka
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 szklanki letniego mleka
- pół kostki miękkiej margaryny
- 1 łyżka cukru
- ulubione zioła ( u mnie pieprz kolorowy, majeranek, pietruszka lub bazylia)
- 1 dodatkowe jajko roztrzepać do posmarowania pasztecików przed pieczeniem
- ok. 0,7 kg mięska - łopatki, karczku, szynki (karczek jest najlepszy, ponieważ jest tłusty i farsz nie wyjdzie suchy)
- 2 cebule
- 1 bułka (może być stara, trzeba ją namoczyć)
- sól, pieprz, sypka czerwona papryka, tymianek
- 2 ząbki czosnku
- olej do smażenia
Ciasto wyrobić ręcznie (według mnie
wyrabia się łatwiej, niż ciasto na pierogi...): jeśli mamy drożdże w paczce - zmieszać razem wszystkie
składniki, na końcu powoli dodając po trochu mleko. Jeśli mamy drożdże świeże, należy je rozkruszyć do kubka, zalać mlekiem, dodać cukier, dobrze wymieszać (do rozpuszczenia drożdży) i odstawić na 10 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie wlać drożdże do reszty składników i zagnieść.
Ciasto najlepiej
wyrobić w ten sposób: usypać z mąki pagórek, w środek wbić jajka, dodać
sól, drożdże z paczki, margarynę, cukier i zioła, a następnie wyrabiać
jedną ręką, drugą co jakiś czas dodając mleko. W przypadku drożdży świeżych, dodajemy je na końcu już z mlekiem. Kwestia wprawy - jak z
ciastem na pierogi, ale różnica polega na tym, że akurat to ciasto
drożdżowe nie ma prawa nie wyjść. Wyrobione ciasto przełożyć do miski,
przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1
godzinę.
W tym czasie zrobić farsz: mięsko
opłukać, pokroić na małe kawałki, podsmażyć na ok. 5 łyżkach oleju,
razem z posiekaną cebulką, przyprawami i czosnkiem. Dodać ok. pół
szklanki wody i dusić pod przykryciem ok. pół godziny. Następnie lekko
ostudzić i zmielić wszystko, dodając na końcu namoczoną w wodzie bułkę.
Dobrze wymieszać, spróbować i ewentualnie doprawić do smaku.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować w formie
prostokąta.
Przeciąć je wzdłuż na pół i na środku każdej połowy położyć
"wałek" z farszu. Następnie przykryć farsz bokami ciasta, lekko
dociskając. Pokroić wałki ciasta na odpowiednie kawałki.
Paszteciki przełożyć na blachę i każdy z nich posmarować z wierzchu
rozbełtanym jajkiem.
Piec w temperaturze 160'C (termoobieg) lub 180'C (bez termoobiegu) przez ok. 25 minut.
Podawać oczywiście z czerwonym barszczem :)
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńSuper przepis właśnie zrobiłam,ale zamiast mięso gotować,a potem mielić ja dałam mielone podsmażone z cebulką (to trochę z mojego wygodnictwa)bardzo smaczne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPycha!!!! i szybko się robi ciasto
OdpowiedzUsuńPrzepis rewelacyjny,paszteciki wyszły "PALCE LIZAĆ":) Dziękuję,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń