Na ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka mleka
- niepełna 1 szklanka wody mineralnej gazowanej
- 1 jajko
- ćwierć łyżeczki soli
- olej do smażenia oraz masło do podsmażenia
- wiadereczko serka śmietankowego waniliowego, do naleśników - takie serki są do kupienia w supermarketach i mają niepowtarzalny smak, coś pomiędzy białym serem a homogenizowanym serkiem waniliowym. Można ewentualnie dodać serek waniliowy typu Danio, ale uważam, że jest on zbyt słodki...
- mały jogurt naturalny
- ok. 2 łyżek cukru
- ok. 0,5 kg truskawek
Najpierw robimy sos:
wszystkie składniki rozdrabniamy i mieszamy blenderem lub mikserem. Sos
można podać od razu - na zimno, lub podgrzać na małym ogniu i podać na
ciepło.
Ciasto: mieszamy razem
jajko, mleko i wodę gazowaną. Dodajemy sól, a następnie intensywnie
mieszamy dodając mąkę, żeby nie utworzyły się grudki. Na małej, okrągłej
patelni rozgrzewamy olej (troszeczkę, dosłownie do zwilżenia patelni) i
chochelką równomiernie rozlewamy masę. Smażymy z obu stron do
zbrązowienia (po każdym naleśniku ponownie dodajemy i rozgrzewamy
odrobinę oleju).
Na każdym naleśniku rozsmarowujemy
równomiernie serek i zawijamy, najlepiej w trójkąty. Następnie ponownie
rozgrzewamy patelnię, tym razem zamiast oleju rozpuszczamy odrobinę
masła - i każdy naleśnik lekko podsmażamy. Dzięki temu serek w środku
będzie ciepławy, a naleśniki smaczniejsze. Można oczywiście zamiast ponownego podsmażania zawijać naleśniki od razu i podawać na bieżąco.
Oblewamy sosem i podajemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz