poniedziałek, 25 listopada 2013

Kruchy jabłecznik z rodzynkami i orzechami

Przepis ten znalazłam w gazetce "Gotuj - krok po kroku" Nr 7/2012 pod tytułem "Jabłecznik dla bezglutenowców". Jeśli użyjemy mąki bezglutenowej, można spokojnie podać go jako bezglutenowy.
Jest prosty, nie może się nie udać i jest bardzo, bardzo smaczny! Na pewno nie robiłam go po raz ostatni! Kilka rzeczy zmodyfikowałam - jak dla mnie było zdecydowanie za mało jabłek i rodzynek oraz orzechów, więc u mnie porcje większe. Inaczej też nakładałam ciasto - skorzystałam z tarki... Przepis już po moich zmianach.





Na okrągłą blachę 22cm
  • 400 g mąki
  • 120 g cukru pudru
  • 1 kostka margaryny
  • 4 jajka
  • 15 g proszku do pieczenia
  • mielony cynamon
  • małe opakowanie łuskanych orzechów włoskich
  • 2 kg jabłek
  • duże opakowanie rodzynek (minimum 150g)
  • 150 g cukru
  • tłuszcz oraz bułka tarta do wysmarowania formy
Mąkę przesiać i wsypać do miski. Dodać cukier puder i proszek do pieczenia, pokrojoną na kawałki, miękką margarynę oraz żółtka. Wyrobić ciasto, owinąć je w folię spożywczą i włożyć na 1/2 godziny do lodówki.

Blachę wysmarować tłuszczem i oprószyć bułką tartą. Rodzynki przełożyć do miseczki i zalać wrzącą wodą, aby się rozmiękły (jakieś 15 minut), odcedzić.

Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Odłożyć.

Ciasto wyjąć z lodówki, podzielić na 2 części (jedna ma być trochę większa - to będzie spód ciasta). Zetrzeć większą część ciasta na tarce o grubych oczkach prosto do tortownicy, rozłożyć równomiernie na całej powierzchni i lekko docisnąć.

Jabłka odcisnąć z nadmiaru soku (można go wypić...), dodać do nich rodzynki oraz orzechy, wyłożyć do tortownicy.

Białka z cukrem (150 g) ubić na sztywną pianę i przełożyć na jabłka (ja tę część pominęłam, ponieważ zamrażam białka, zbierając je na tort bezowy...). Na wierzch zetrzeć na tarce o grubych oczkach pozostałe ciasto, rozłożyć równomiernie i posypać cynamonem.
Ciasto piec bez termoobiegu przez 45 minut, w piekarniku nastawionym na 180'C - ja piekłam z opcją piekarnika nastawioną na pieczenie dolne przez 35 minut, na ostatnie 10 minut włączyłam pieczenie góra-dół.

2 komentarze: